Zajęcia dla początkujących z Grupą Rysie Razem

RYSIE RAZEM…

Jesteśmy aktywną grupą ludzi, zafascynowanych propagowaniem kultury i sportu w najbliższym otoczeniu. Look at more details on the subject of quick hit slots free. Od ponad roku regularnie uprawiamy Nordic Walking, który z tygodnia na tydzień zyskuje coraz większą liczbę zwolenników. Z pewnością, zachętą jest to, że zajęcia prowadzimy po urokliwych szlakach Kampinoskiego Parku Narodowego, pokazując piękno Puszczy i poznając głębiej ten unikatowy kompleks leśny. Dołączają do nas również ludzie z okolicznych gmin.
Chodząc po lesie zauważyliśmy potrzebę zadbania o najbliższe otoczenie naszego Parku, dlatego postanowiliśmy organizować cykliczne akcje, które będą miały na celu ochronę środowiska, dbanie o otaczające nas piękno natury oraz edukowanie dzieci i młodzieży w tym zakresie. Chcemy chodzić po czystym lesie, a tak nie jest! Obserwujemy butelki, puszki, torebki foliowe wyrastające jak grzyby po deszczu w okolicach szlaków. W związku z powyższym, postanowiliśmy zorganizować sprzątanie lasu pod nazwą „LAS TO NIE WYSYPISKO!”. Grupa dzieci wraz z rodzicami zebrali ogrom śmieci, które zasypują nasz park.
Rysie Razem to również inicjatorzy różnych lokalnych akcji społecznych, np: artystycznych warsztatów świąteczno-choinkowych i wielkanocnych, które cieszą się dużym zainteresowaniem całych rodzin.
Nasza Rysiowa Grupa to przede wszystkim pasjonaci Nordic Walking-u i poza uczestnictwem w różnych okolicznych imprezach sportowych prowadzimy zajęcia, zachęcając tym samym do zdrowego trybu życia.

Uwaga! Zajęcia dla początkujących!

Od 24 maja, w każdą środę, od godziny 19.00 wznawiamy zajęcia dla początkujących. Zaczynamy od rozgrzewki, później – rozciąganie a następnie będziemy pokazywać techniki z prawidłowego chodzenia. Dystans to tylko 5 km. Start ze skwerku przy rondzie w Zaborowie. Serdecznie wszystkich zapraszamy!!!

 

 

Kampinoskie szlaki piesze i rowerowe

W Puszczy Kampinoskiej jest bogaty wybór szlaków, a w miejscach gdzie się krzyżują czasami aż brakuje miejsc na drzewach. Sieć znakowanych tras liczy tu ponad 500 km. Bardzo zróżnicowane sa zarówno same szlaki, jak i panujący na nich ruch: od wiosenno-weekendowego tłoku we wschodniej części Puszczy, aż po pustkiw północno-zachodniej części.

Z zielnika Oleńki … O pędach sosny

Hallllo!!! Witam serdecznie!!!

Trochę w innym wymiarze (hahaha) ale mam nadzieję, że brakowało Wam moich rad. I oto jestem. Dzisiaj o pędach sosny. Bo właśnie w maju powinniśmy je zbierać. Co to jest pęd? To roczny przyrost. Pamiętajcie, że jak go zerwiecie to nie będzie w tym miejscu gałązki. Najlepiej nie zrywać pędów z jednego drzewa. No i zrywajcie tyle ile potrzebujecie. Pamiętajcie, aby wybrać drzewa z dala od dróg, bo ich jakość i od tego zależy. Pędy przetwarzamy najlepiej od razu po zerwaniu. Jeżeli nie pozwala nam na to czas, to zawińmy je w mokrą ściereczkę i schowajmy do lodówki. No i do dzieła!!

Przed przygotowaniem syropu dobrze jest zwilżyć pędy alkoholem. Świetnie, żeby nawet przez kilka godzin w takim stanie „odpoczęły”. Teraz kroimy pędy na centymetrowe kawałeczki. Możemy tez ubić je tłuczkiem drewnianym. Chodzi o to, żeby łatwiej puściły sok. I układamy w litrowym słoiku. 3 centymetrowe warstwy pędów przesypujemy 4 łyżkami cukru. Najlepiej brązowego. I tak do oporu. Potem słoik zakręcamy i odstawiamy w nasłonecznione miejsce. „Produkcja” syropu trwa tak około tygodnia. Następnie zlewamy powstały syrop i przechowujemy w zaciemnionym miejscu.

Na co ten drogocenny płyn pomaga? Sosna ma działanie wzmacniające, odkażające i moczopędne. Ale głównie stosowana jest podczas leczenia nieżytów górnych i dolnych dróg oddechowych. Doskonale łagodzi chrypkę i wszelkie bóle gardła. Syrop ten jest niezbędny kiedy mamy suchy kaszel lub anginę. Sosna wykazuje też właściwości antyseptyczne.

Jak go przyjmujemy? Jeżeli profilaktyka to 1 łyżeczkę dziennie. Możemy dodać go sobie na przykład do herbaty albo potraktować jako sok do wody. W trakcie choroby: trzy do czterech łyżek od herbaty dziennie. Syrop można podawać także dzieciom, które go uwielbiają bo jest słodki.

Na koniec niespodzianka. A wiecie co możemy zrobić z pędów, które używamy do zrobienia syropu? Nalewkę. Potrzebujemy do tego: „odzyskane” pędy sosny, spirytus oraz cukier lub miód. W słoju, w którym robliśmy syrop pozostawiamy pędy sosny. Zalewamy je spirytusem w proporcji 2:1 z przegotowaną wodą. Wszystkie pędy powinny być zalane. Jak nie mamy spirytusu to możemy użyć wódki 40 %. Słoik zakręcamy i odstawiamy w przewiewne i zaciemnione miejsce. Czas leżakowania 1 tydzień. Pamiętajmy żeby od czasu do czasu wstrząsnąć słoikiem. Teraz nastąpi pora na dodanie cukru czy też miodu. To zależy od Waszych upodobań. Dodawajmy cukier stopniowo aby nie „przedobrzyć”…. Po dwóch miesiącach przelewamy do butelek. I odstawiamy do wyklarowania…. Pozdrawiam i zachęcam do zbierania pędów… jeszcze zdążycie…..

Zielarka Oleńka

Puszcza Kampinoska – na początek rys historyczny…

Dzieje Puszczy Kampinoskiej mają szczególnie ważne znaczenie dla polskiej tradycji narodowej.

Dzieje Puszczy Kampinoskiej mają szczególnie ważne znaczenie dla polskiej tradycji narodowej. You should related to quick hits no deposit bonus codes.

Puszcza  granicząc z Warszawą (zaledwie 15 km od centrum) jest na pewno ewenementem wśród stolic państw europejskich.

Pozostała prawie przy tym samym kształcie jako stara puszcza , zachowując w dużym stopniu swoją dawną autentyczność. Stąd na terenie puszczy można odkryć wiele śladów historii – od okresu paleolitu do historii najnowszej.

Oczywiście, w dawnych czasach puszcza obejmowała zdecydowanie większy obszar niż obecnie.

Jak podaje dr Kazimierz Pacuski z Instytutu Historycznego PAN w X wieku, w okresie powstawania zrębów monarchii pierwszych Piastów od północy i wschodu granicę puszczy stanowiła zasiedlona dolina Wisły, od zachodu – zasiedlona dolina dolnej Bzury. Od południa granicę stanowiła zasiedlona dolina Nrowy, tj. późniejszej Mrowy, a dzisiejszej Utraty wraz z jej dopływami.

Puszcza łączyła się na pewno z innymi puszczami jak np. Wiskicka; na południowym wschodzie sięgała aż po Las Kabacki, kończąc się dopiero na zasiedlonej dolinie Jeziory, tj. dzisiejszej Jeziorki, lewego dopływu Wisły.

Ciekawe jest pochodzenie nazwy – Puszcza Kampinoska. Badacze nie są zgodni od czego wzięła się nazwa. Jedni – i tych jest większość – uważają, że nazwa pochodzi od wsi Kapinos datowanej w zapisach od XV wieku. Wieś miała 10 włók (czyli ok. 168 ha gruntu ornego)  i leżała obok Białego Miasta, gdzie był dwór księcia Władysława I. W 1434 roku Białe Miasto zmienia nazwę Wiećwa (Wiejca), choć o miedzę była wieś (20 włók) o tej samej nazwie. Z czasem prawdopodobnie nastąpiło połączenie Wiejcy (Białego Miasta) z Kapinosem. Nazwa Kapinos pojawiła się w 1472 roku. Jej przekazy do XVIII wieku włącznie mają postać z śródgłosowym a: Kapinos. Dopiero w XIX wieku występuje pisownia przez am: Kampinos, która wypiera poprzednią nazwę. Kapinos dynamicznie się rozwijał – była tu nawet siedziba starostwa. Pierwotna nazwa wsi mogła wiązać się z “kapiącymi” z krawędzi tarasu erozyjnego wyciekami. Jest to dość przekonywujące, bowiem pierwsze osady ludzkie zawsze powstawały w pobliżu miejsc z wodą pitną.

Inaczej zapatruje się na pochodzenie nazwy Kapinos  Stanisław Rospond, profesor Uniwersytetu Wrocławskiego, polski językoznawca. Jego zdaniem zapisy przez am, choć późne, oddają właściwe brzmienie nazwy: Kępinos lub Kąpinos.

Pochodzi ona od nazwy puszczy Kąpinoskiej (a nie odwrotnie). Zdaniem prof. Rosponda nazwa puszczy pochodzi od wyrazu kępina (a ten zaś od kąpa), gwarowe kąpina (kampina) – teren krzaczasty, nieco wzniesiony, moczarowaty, od niego przymiotnik  kępinoski.

Jest również teoria, która na podstawie akt urzędowych i dawnych podań miejscowych w Kalendarzu Stanisława Strąbskiego z 1856 roku, nazwę wsi Kampinos. Wywodzi się od króla Jana III Sobieskiego, który w czasie łowów na łosie i jelenie wieś nazwał z łacińskiego  campi nos fuimus opowiadając żartobliwie o łowach.

Puszcza była królewska, a zarządzał nią starosta kampinoski i łowczy królewski.

Autor: Archiwista

 

W artykule wykorzystano materiały z pracy zbiorowej pod redakcja naukową prof. dr hab. Piotra Matusaka – Dzieje Puszczy Kampinoskiej i okolic.